Czy delegacje sędziów są zgodne z konstytucją
W odbiorze społecznym mogą być uznane za promocję sędziego przez polityka w randze ministra
Sędziowie sądów powszechnych mogą być delegowani do pełnienia czynności w innych sądach albo też do wykonywania czynności innych niż sędziowskie. Mówią o tym przepisy art. 77–78a ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Mnie jednak chodzi nie o wszystkie delegacje sędziów, lecz wyłącznie o delegacje do sądu wyższego rzędu, będące wynikiem decyzji ministra sprawiedliwości, czyli z zasady poprzedzającymi awans do takiego sądu.
Delegacje sędziowskie były już przedmiotem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W wyroku z 15 stycznia 2009 r. w sprawie K 45/07 TK orzekł o zgodności przepisów o delegacji z konstytucją: art. 45 ust. 1 dotyczącego prawa do sądu, art. 173 traktującego o odrębności i niezależności sądownictwa, i art. 180 ust. 2, dotyczącego przeniesienia sędziego na inne stanowisko. W uzasadnieniu przyjął, że „delegowanie ma charakter czasowy i jest instytucją wyjątkową" oraz że „delegowanie sędziego za jego zgodą do wykonywania obowiązków sędziego w innym sądzie umożliwiać ma szybką odpowiedź organu władzy wykonawczej (...) na potrzeby kadrowe sądów, które tymczasowo zaspokoić można w drodze delegowania sędziów". Oczywiste wydają się zatem intencje TK.
Warto zatem przyjrzeć się tym delegacjom awansowym przez pryzmat aktualnie obowiązujących przepisów.
Zgodnie z art. 77 § 1 pkt 1 usp minister sprawiedliwości może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta